sobota, 5 marca 2011

Bare Escentuals - Bare Minerals Foundation - podkład mineralny

Dzisiaj podkład, który dla mnie okazał się wielkim rozczarowaniem. Posiadam go od jesieni i od tego czasu uparcie testuję i sprawdzam na wszelkie możliwe sposoby. Skusiłam się na niego, ponieważ potrzebowałam podkładu przede wszystkim bardzo lekkiego i rozświetlającego, który ożywi zmęczoną, poszarzałą skórę. Niestety Bare Minerals nie radzi sobie z żadnym z tych zadań. Staram się naprawdę znaleźć na niego sposób, ale tracę już nadzieję i zaczyna brakować mi pomysłów.




Posiadam jeden z najjaśniejszych odcieni - fairly light. Odcień jest w porządku, bardzo jasny, ciepły beż. Niestety na tym zalety BM się kończą. Aplikowałam ten podkład z bazą, bez bazy, na rozświetlacz, na krem nawilżający, nawet na gołą skórę. Nie pomogła żadna baza, nie pomógł żaden pędzel - ani gęste, zbite kabuki, ani specjalne pędzle do podkładów mineralnych, ani nawet duo fibre, po który sięgnęłam bliska desperacji - niezależnie od tego, czy był to pędzel Sephory, Hakuro, MAC'a czy Inglota - efekt był zawsze porównywalny. BM na twarzy wygląda koszmarnie. Podkład na skórze pozostawia niezdrowy, metaliczny błysk, który nic nie ma wspólnego z rozświetleniem. Jest jakąś koszmarną, sztuczną maską.












Bare Minerals, mimo praktycznie pełnego krycia niemiłosiernie podkreśla wszystkie niedoskonałości, uwidacznia rozszerzone pory, suche skórki. Dodatkowo wrażenie na skórze niestety nie należy do przyjemnych - podkład ściąga skórę, zaczyna ona po pewnym czasie piec i swędzieć. Po demakijażu nie jest lepiej, skóra jest ściągnięta i przesuszona. Dodatkowo BM pogarsza stan skóry i nasila powstawanie niedoskonałości.


Niestety bardzo ciężko jest mi znaleźć jakiekolwiek plusy tego podkładu. Jest on trwały i utrzymuje się na skórze kilka godzin, to w zasadzie jedyna jego zaleta. Bardzo nie lubię rozczarowań kosmetycznych, dlatego będę nadal próbowała wydobyć coś z tego podkładu. Oczywiście fakt, że nie sprawdził się on na mojej skórze, nie oznacza, że nie sprawdzi się na innych, czy jest z gruntu złym produktem, o czym może świadczyć ilość zachwytów nad marką Bare Escentuals. Być może również kluczem do aplikacji tych podkładów jest oryginalny pędzel marki, ale jeżeli tak jest /czego nie sprawdziłam/ to jest to, w moim odczuciu polityka nie fair, ponieważ każdy dobry produkt powinien świetnie sprawdzać się nie tylko z akcesoriami danej marki.
Podsumowując - niestety podkład mineralny Bare Minerals daleki jest od ideału i niestety nie spełnił moich oczekiwań. Dla porównania postaram się niebawem przedstawić recenzję podkładów z Everyday Minerals, które na skórze wyglądają naprawdę przepięknie.

m.m.


Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...