Pierwszy to Lash+ marki Greenfields - dostępny niestety jedynie w perfumerii Sephora.
Efekt jaki zapewnia to serum jest - przynajmniej w moim przypadku piorunujący. Rzęsy są widocznie dłuższe, lśniące, wyglądają zdrowo i ten efekt widoczny jest bardzo szybko. Odżywka natychmiast pobudza wzrost rzęs. Teoretycznie o 2 mm już w ciągu miesiąca.
Dużą zaletą produktu jest brak jakichkolwiek skutków ubocznych - oczy nie łzawią, nie pieką, nie są zaczerwienione. Formuła jest praktycznie bezzapachowa.
Kolejnym produktem, który bardzo lubię jest odżywka z D-panthenolem firmy Celia. Stosuję ją jako bazę pod maskarę. Odżywka nawilża oraz pomaga zregenerować kruche i łamliwe rzęsy. Ułatwia aplikację maskary, ładnie wydłuża i potęguje efekt tuszu.
Dostępna jest w trzech wersjach - nawilżającej, wzmacniającej oraz regenerującej.
m.m.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz